Cześć! Dawno się tu nie widzieliśmy. Dzisiaj przychodzę z dość kontrowersyjnym postem, odbiegającym nieco od tematyki całego bloga.
Czym jest samoakceptacja? "To postawa zaufania, wiary i szacunku dla samego siebie. Stanowi ona emocjonalny komponent poczucia własnej wartości i wyraża się w uczuciach, jakie do siebie żywimy. "- tak mówi nam Wikipedia.
I wiecie co? Czasami zastanawiam się czy ja naprawdę nadaje się do tego co robię i już wiele razy wątpiłam w swoje możliwości i teraz wiem, że był to ogromny błąd. Chyba nigdy nie miałam problemu z tym żeby siebie zaakceptować. Zawsze chodziłam uśmiechnięta do szkoły, czy to w podstawówce, gimnazjum czy teraz liceum. Nie miałam problemu z tym jak się ubieram, ani jak wyglądam. Moim jedynym ograniczeniem była nieśmiałość. W liceum zdołałam ją przełamać i w chwili obecnej jestem chętna do wyrażania własnej opinii, udzielania się publicznie i nie wstydzę się tego. Dodatkowo mogę zawsze liczyć na moich bliskich, którzy mnie wspierają w każdym moim działaniu, dzięki czemu buduje swoją samoakceptacje i jestem w stanie być tutaj z Wami, ponieważ mam gdzieś to, że moi znajomi znajdą tego bloga. Co z tego? Może znajdzie się ktoś kto będzie się ze mnie smiał, no i co? Nie jest w stanie zepsuć tego do czego doszłam. Nie przejmuje się Tym, w końcu prędzej czy później znudzi im się.
Jeżeli kiedykolwiek będziecie w siebie wątpić to pamietajcie: nikt, ale to nikt nie ma prawa Was wyśmiewać. A jeżeli to robi, to znaczy, że zwyczajnie w świecie jest zazdrosny o.to do czego Wy doszliscie sami, a on nie był w stanie. Zazwyczaj takie osoby zmagają się z nieśmiałością i negatywnym zdaniem innych. W gruncie rzeczy, ludzi którzy wyrażają swoje złe zdanie jest o wiele, WIELE mniej, niż tych którzy Was doceniają. Uwierzcie mi, przekonałam się na własnej skórze.
Zapraszam więc Was do udzielania się wszędzie, naprawdę wszedzie!!!
To na dzisiaj koniec, skomentujcie i napiszcie mi czy sami też macie lub mieliście z tym problem i co zrobiliście żeby to przełamać!
Do następnego posty, buźka Olczi ♡
Czym jest samoakceptacja? "To postawa zaufania, wiary i szacunku dla samego siebie. Stanowi ona emocjonalny komponent poczucia własnej wartości i wyraża się w uczuciach, jakie do siebie żywimy. "- tak mówi nam Wikipedia.
I wiecie co? Czasami zastanawiam się czy ja naprawdę nadaje się do tego co robię i już wiele razy wątpiłam w swoje możliwości i teraz wiem, że był to ogromny błąd. Chyba nigdy nie miałam problemu z tym żeby siebie zaakceptować. Zawsze chodziłam uśmiechnięta do szkoły, czy to w podstawówce, gimnazjum czy teraz liceum. Nie miałam problemu z tym jak się ubieram, ani jak wyglądam. Moim jedynym ograniczeniem była nieśmiałość. W liceum zdołałam ją przełamać i w chwili obecnej jestem chętna do wyrażania własnej opinii, udzielania się publicznie i nie wstydzę się tego. Dodatkowo mogę zawsze liczyć na moich bliskich, którzy mnie wspierają w każdym moim działaniu, dzięki czemu buduje swoją samoakceptacje i jestem w stanie być tutaj z Wami, ponieważ mam gdzieś to, że moi znajomi znajdą tego bloga. Co z tego? Może znajdzie się ktoś kto będzie się ze mnie smiał, no i co? Nie jest w stanie zepsuć tego do czego doszłam. Nie przejmuje się Tym, w końcu prędzej czy później znudzi im się.
Jeżeli kiedykolwiek będziecie w siebie wątpić to pamietajcie: nikt, ale to nikt nie ma prawa Was wyśmiewać. A jeżeli to robi, to znaczy, że zwyczajnie w świecie jest zazdrosny o.to do czego Wy doszliscie sami, a on nie był w stanie. Zazwyczaj takie osoby zmagają się z nieśmiałością i negatywnym zdaniem innych. W gruncie rzeczy, ludzi którzy wyrażają swoje złe zdanie jest o wiele, WIELE mniej, niż tych którzy Was doceniają. Uwierzcie mi, przekonałam się na własnej skórze.
Zapraszam więc Was do udzielania się wszędzie, naprawdę wszedzie!!!
To na dzisiaj koniec, skomentujcie i napiszcie mi czy sami też macie lub mieliście z tym problem i co zrobiliście żeby to przełamać!
Do następnego posty, buźka Olczi ♡
Bardzo mądry wpis :) Ale jakby już ktoś wchłonął w siebie to naśmiewanie i zaczął sam z siebie drwić, to tutaj jest na to mały sposób ;)
OdpowiedzUsuńhttps://szaman.biz/2017/11/28/kiedy-mowisz-sobie-brzydkie-rzeczy/